Akta związane z zabójstwem Martina Luthera Kinga – najsłynniejszego działacza na rzecz praw obywatelskich w Stanach Zjednoczonych – zostaną upublicznione. To w sumie 230 tysięcy dokumentów. Od tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w Memphis, minęło prawie sześć dekad.
O upublicznieniu akt poinformowała w poście na platformie X dyrektorka wywiadu narodowego Tulsi Gabbard. „Dokumenty zawierają szczegółowe informacje na temat śledztwa FBI w sprawie zabójstwa Martina Luthera Kinga, omówienie potencjalnych tropów, wewnętrzne notatki FBI szczegółowo opisujące postępy w sprawie” – napisano w komunikacie. James Earl Ray – skazany złodziej i zbieg z więzienia – został zidentyfikowany jako zabójca Kinga po tym, jak odcisk jego palca znaleziono na karabinie użytym do zamachu i porzuconym w pobliżu miejsca zbrodni. Policja uważa, że Ray zastrzelił Kinga, a wcześniej ponad dwa tygodnie go prześladował. W marcu 1969 roku Ray przyznał się do zabójstwa, aby uniknąć kary śmierci, i został skazany na 99 lat więzienia. Zmarł w 1998 roku. Rodzina Martina Luthera Kinga zaapelowała o rozpatrzenie ujawnienia dokumentów w pełnym kontekście historycznym.
