Wołodymyr Zełenski wierzy tylko w gwarancje Europy i USA

17 sierpnia 2025

Europa będzie wspierać Kijów tak długo, jak to konieczne, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój. Taką deklarację złożyła szefowa Komisji Europejskiej przed jutrzejszym spotkaniem prezydentów Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Ursula von der Leyen, która spotkała się w Brukseli z Wołodymyrem Zełenskim podkreśliła, że Ukraina musi otrzymać od Donalda Trumpa gwarancje bezpieczeństwa.

W ocenie szefowej Komisji Europejskiej, Ukraina musi mieć zapewnione środki, aby mogła utrzymać suwerenność i integralność terytorialną. Ursula von der Leyen zapowiedziała też kolejny pakiet sankcji wobec Rosji, który powinien zostać przyjęty we wrześniu. -„Wiemy, że sankcje są skuteczne. Zablokowane aktywa Rosji już wykorzystaliśmy dla dobra Ukrainy i będziemy nadal wywierać presję na rosyjską gospodarkę wojenną, aby skłonić prezydenta Putina do negocjacji” – podkreśliła przewodnicząca KE. Natomiast prezydent Ukrainy oświadczył, że nie wierzy w rosyjskie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. O takich wspominał podczas szczytu na Alasce Władimir Putin. Wołodymyr Zełenski stwierdził, że dla niego ważne są deklaracje Stanów Zjednoczonych i państw europejskich, a nie – jak to ujął – jakieś wymysły Putina. -„Putin nie może dać żadnych gwarancji bezpieczenstwa. Takie gwarancje to silna armia, którą może mieć Ukraina, a finansowanie tej armii może zapewnić wyłącznie Europa. Broń dla tej armii może pochodzić z naszych fabryk i z fabryk europejskich, ale jest też broń deficytowa, którą mają tylko Stany Zjednoczone. I to są gwarancje bezpieczeństwa” – stwierdził Wołodymyr Zełenski. Ukraiński prezydent zapowiedział, że kwestie terytorialne zamierza omawiać wyłącznie w trakcie trójstronnego spotkania na szczeblu liderów: Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Rosji. W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotka się w Waszyngtonie z Donaldem Trumpem. Będą mu towarzyszyć: szefowa Komisji Europejskiej, i niektórzy politycy europejscy, w tym sekretarz generalny NATO.

PARTNERZY