W niedzielę, 21 września w Chicago zabrzmiały słowa modlitwy, wspomnień i wdzięczności. Polonia zgromadziła się, by uczcić 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej, agresji sowieckiej na Polskę oraz Dzień Sybiraka – dzień bolesny, ale pełen dumy i wspólnoty.
Uroczystości rozpoczęły się Mszą świętą w Bazylice św. Jacka w Chicago, którą celebrował ks. proboszcz Stanisław Jankowski. W świątyni, która od dekad jest duchowym domem Polaków w Chicago, zabrzmiały słowa modlitwy za poległych, zesłanych i tych, którzy nie wrócili z nieludzkiej ziemi. Druga część obchodów odbyła się pod Pomnikiem Katyńskim na cmentarzu św. Wojciecha w Niles – miejscu symbolicznym, gdzie historia spotyka się z pamięcią. Wśród uczestników znaleźli się przedstawiciele organizacji polonijnych, szkół, stowarzyszeń i klubów, m.in.: Konsul RP w Chicago Regina Jurkowska, Anna Czarnecka Hebal z PSFCU, Prezeska PACIL Jolanta Grocholska, Prezes ZNP Urszula Gawlik, Łucja Mirowska-Kopeć – prezeska Związku Klubów Polskich w Ameryce, młodzież ze szkoły im. Gen. Władysława Andersa, członkowie Stowarzyszenia Ułanów im. gen. Tadeusza Kościuszki, Klubu Motocyklowego Rajd Katyński, Stowarzyszenia Literatów im. Jana Pawła II, które zaprezentowało wzruszający program literacki. Modlitwę prowadził ks. Ryszard Miłek, Kapelan Honorowy ZKP. Konsul Jurkowska w swym przemówieniu podkreśliła znaczenie troski o Pomnik Katyński – miejsce odwiedzane przez delegacje państwowe, świadectwo naszej pamięci i jedności. „Jesteśmy jednym narodem, mimo podziałów” – mówiła z przekonaniem. Szczególne słowa uznania skierowała do młodzieży prezeska ZKP Łucja Mirowska-Kopeć: To od was zależy, czy pamięć o tych bolesnych, ale ważnych kartach naszej historii będzie trwać. Dziękujemy, że jesteście.” Wśród biało-czerwonych flag, w obecności dzieci, młodzieży i seniorów, wybrzmiała wspólna intencja: pielęgnować pamięć, przekazywać ją dalej, nie pozwolić jej zgasnąć.