Burmistrz Chicago Brandon Johnson podpisał w poniedziałek zarządzenie zabraniające organom imigracyjnym i celnym oraz innym agencjom federalnym wykorzystywania majątku miejskiego do celów egzekwowania prawa imigracyjnego. Nowe zarządzenie zabrania władzom federalnym wykorzystywania parkingów, pustych miejsc i garaży będących własnością miasta lub kontrolowanych przez nie jako miejsca postoju, miejsca przetrzymywania lub bazy operacyjne do celów egzekwowania prawa imigracyjnego.
Władze Chicago zaprojektują i umieszczą oficjalne oznakowania, które zostaną rozdane bezpłatnie każdemu prywatnemu właścicielowi gruntu lub dzierżawcy aby mógł umieścić je na swojej posesji. „Nasze parkingi szkolne nie są przeznaczone dla ICE ale dla mieszkańców Chicago, którzy podwożą swoje dzieci do szkół. Nasze biblioteki nie są przeznaczone dla ICE do przygotowywania się do nalotu, tylko dla mieszkańców Chicago, aby czytali i odpoczywali. Nasze parki nie są przeznaczone dla ICE do ustawiania punktów kontrolnych, są one przeznaczone dla mieszkańców Chicago do rekreacji” – powiedział Johnson. „W ostatnich tygodniach agenci federalni wykorzystali kilka nieruchomości będących własnością miasta – w tym parkingi w pobliżu Harrison i Kedzie oraz pusty parking przy 46 ulicy i Damen – jako miejsca tymczasowego egzekwowania prawa imigracyjnego” – podało biuro burmistrza w komunikacie dotyczącym zarządzenia. „Takie wykorzystanie własności miasta podważa zaufanie społeczności i jest sprzeczne z rozporządzeniem Chicago dotyczącym powitania miasta, które gwarantuje, że wszyscy mieszkańcy – niezależnie od statusu imigracyjnego – mogą mieszkać, pracować i korzystać z usług bez obaw” – dodano. Władze miasta zapowiedziały szersze rozpowszechnianie ulotek znanych jako Know Your Rights, wyjaśniających jak właściciele biznesów, nieruchomości, pracownicy, najemcy powinni się zachować w przypadku pojawienia się agentów ICE.