Opozycja o zmianie prawa medialnego: PiS chodzi tylko o to, by przejąć TVN

11 lipca 2021

W projekcie ustawy o radiofonii i telewizji chodzi tylko i wyłącznie o to, by PiS przejął TVN – wskazywali posłowie opozycji w niedzielę w TVN24. Wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS) podkreślił, że podobne przepisy obowiązują w wielu krajach europejskich. Politycy w porannym programie „Kawa na Ławę” pytani byli o pomysł zmiany prawa medialnego.

 

Grupa posłów PiS w środę wniosła do Sejmu projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji. W projekcie wskazano m.in., że „koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego”. Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS). TVN jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii. „Jeżeli chodzi o nasz projekt, jest to wprowadzenie – nawet nie wprowadzenie, bo to już w Polsce obowiązuje, tak jak w wielu krajach europejskich – ograniczenia dla kapitału spoza UE. We Francji, w Austrii, w Niemczech nawet bardziej restrykcyjne niż w Polsce. Jedyna różnica, która teraz jest, to pewna luka, bo tą pewną luką było stworzenie na słupa firmy w obszarze unijnym, która jest jednakże własnością firmy spoza obszaru unijnego i wtedy ona już obchodzi to ograniczenie kapitałowe” – wytłumaczył wiceminister infrastruktury Marcin Horała (PiS).

 

„Po prostu udziałowiec będzie musiał znaleźć nabywcę z obszaru Unii Europejskiej, czy Europejskiego Obszaru Gospodarczego, który część udziałów od niego odkupi” – dodał. Na pytanie w jaki sposób zapisy tego projektu mają chronić Polskę przed atakami hakerskimi, Horała odpowiedział: „Proszę o to pytać Marka Suskiego nie jestem jego rzecznikiem prasowym”. Posłowie opozycji wskazywali jednak, że projekt uderza w wolne media, w interes gospodarczy Polski i demokrację. „W tej chwili waszym celem jest to, by kolejne afery PiS-u nie były nagłaśniane, nikt się nie dowiedział o nich, ponieważ tylko ludzie tacy jak Kurski mają odpowiadać za informacje, które dotrą do Polaków” – powiedziała posłanka Katarzyna Lubnauer (KO). Opozycyjni posłowie podkreślili też, że Prawu i Sprawiedliwości chodzi tylko i wyłącznie o to, czy przejąć TVN i najprawdopodobniej to się uda. „Jeżeli będziecie mieli większość, to zrobicie to, bo nic wam tak nie przeszkadza jak media, które mówią prawdę, o tym co robicie” – powiedziała Lubnauer.

PARTNERZY