W tym tygodniu na granicy z Białorusią rozpocznie się budowa płotu o wysokości 2,5 metra. Zapowiedział to minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w przygranicznej miejscowości Kopczany. Dodał, że płot będzie zbudowany z zasieków, wzorowany na tym, który stoi na granicy węgiersko – serbskiej.
Minister zapowiedział też podwojenie liczby żołnierzy służących na granicy polsko – białoruskiej do 2 tysięcy. Ma to zapewnić bezpieczeństwo na tej granicy w związku z próbami jej nielegalnego przekroczenia przez migrantów z terytorium Białorusi. Polskie władze informują, że obecność imigrantów to wynik świadomego działania białoruskich władz, które w ten sposób chcą destabilizować sytuację w krajach UE. Wczoraj o sytuacji na granicach z Białorusią rozmawiali premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Grupa migrantów od kilkunastu dni koczuje w pobliżu podlaskiej wsi Usnarz Górny na granicy polsko-białoruskiej. Znajdują się oni po stronie Białorusi. Od początku sierpnia odnotowano ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy z terytorium Białorusi. Straż Graniczna zapobiegła takim próbom w przypadku ponad 1300 osób, a około 750 cudzoziemców zostało zatrzymanych i osadzonych w zamkniętych ośrodkach dla uchodźców prowadzonych przez Straż Graniczną. Według polskich władz obecność imigrantów to wynik świadomego działania białoruskich władz, które w ten sposób chcą destabilizować sytuację w krajach Unii Europejskiej. O sytuacji na granicach z Białorusią rozmawiali także premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.
