Premier Mateusz Morawiecki zauważył, że agresywna polityka Niemiec i Związku Sowieckiego wobec Polski wywołała w 1939 roku konflikt, jakiego do tej pory w dziejach nie znano. Dokładnie 82 lata temu, 17 września 1939 roku, doszło do napaści sowieckiej na Polskę.
Na wschodnie tereny naszego kraju wkroczyła Armia Czerwona. Tym samym zrealizowała postanowienia tajnego protokołu paktu Ribbentrop-Mołotow, w którym Niemcy i ZSRR podzieliły między siebie strefy wpływów. Mateusz Morawiecki napisał dziś na Facebooku, że tragedia wydarzeń z 17 września 1939 roku nie dotyczyła jedynie Polski, a „data ta zapoczątkowała wejście do gry o podział wpływów w naszej części Europy kolejnego państwa opartego na systemie totalitarnym”. Szef rządu dodał, że „teatr działań wojennych poszerzał się o kolejne państwa, zmieniały się sojusze i koalicje”. „Nie zmieniały się cierpienia narodów, które płaciły swoim życiem i zdrowiem cenę za brak skutecznej polityki europejskich przywódców, którzy mogliby postawić tamę totalitaryzmom” – zaznaczył premier. Naród Polski – jak zauważył Mateusz Morawiecki – szczególnie doświadczył tej bierności. „Wywózki na Sybir, Katyń, Auschwitz, ponad 6 milionów straconych istnień ludzkich” – wyliczył premier. „Kiedy dzisiaj spoglądam na sytuację na wschodniej granicy Polski przypomina mi się maksyma Cicero o historii, która jest nauczycielką życia. I zadaję sobie pytanie: czy inni też o tym pamiętają?” – dodał szef rządu.
