Wczorajsza rozmowa prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji, Joe Bidena i Władimira Putina, nie przyniosła rostrzygnięć dotyczących Ukrainy- powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Paweł Soloch.
Polityk podkreślił, że w interesie Polski i innych państw jest obrona suwerenności Ukrainy. Nic nie wskazuje na to, aby amerykański rząd był innego zdania. Paweł Soloch zwrócił uwagę, że prezydent Biden nie zgodził się na rosyjskie żądanie udzielenia gwarancji, iż Ukraina nie wstąpi do NATO. Widzieliśmy wcześniej, i dobrze się stało, że zostało to potwierdzone w sposób publiczny przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, że nie będzie żadnego aktu gwarantującego Rosji, iż Ukraina nie będzie kiedyś członkiem NATO, bo o tym decydują sami sojusznicy i kraj zainteresowany – powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Paweł Soloch podkreślił, że we wczorajszej rozmowie poruszono sprawę sankcji, jakie mogłyby zostać nałożone na Rosję, gdyby zaatakowała Ukrainę. Amerykański prezydent przekazał też, że jego kraj jest przygotowany na prośby o zwiększenie obecności Stanów Zjednoczonych w krajach wschodniej flanki NATO.