Do środy w Illinois potwierdzono 71 przypadków nowej mutacji koronawirusa, Omikron. W całych Stanach Zjednoczonych odpowiada on już za 73 procent zakażeń.
Dyrektor chicagowskiego departamentu zdrowia, doktor Allison Arwady powiedziała, że na 300 przebadanych próbek 1 procent z nich wykazał pozytywny wynik na Omikron. Arwady obawia się, że liczba ta może wzrosnąć biorąc pod uwagę szybkość rozprzestrzeniania się nowej mutacji i fakt, że rozpoczął się sezon świątecznych wyjazdów i spotkań a to niestety będzie sprzyjało transmisji wirusa. Dlatego zaapelowała ponownie do wszystkich o ostrożność i szczepienie się przeciw COVID-19. Tymczasem wczoraj w Illinois potwierdzono rekordową w tym roku liczbę zakażeń koronawirusem, 16 581 przypadków. Tak dużo nie notowano od 5 listopada 2020 kiedy to wirus zdiagnozowano u 17 608 osób.
