W Chicago na niektórych stacjach płacimy już 5 dolarów za galon benzyny

Nie tylko kierowcy ale wszyscy obserwujemy z niepokojem szybujące ceny paliwa w Stanach Zjednoczonych. Powodem takiej sytuacji jest inwazja Rosji na Ukrainę. Na niektórych stacjach benzynowych w Chicago trzeba już zapłacić 5 dolarów za galon. W Illinois w przeciągu zaledwie tygodnia cena za galon wzrosła o 30 centów. „Rynek paliwowy jest bardzo niestabilny. Wprawdzie konflikt toczy się po drugiej stronie świata jednak odczuwamy go również w USA” – powiedziała rzeczniczka prasowa AAA, Molly Hart. Przyznała, że drugim czynnikiem wzrostu cen może być przejście stacji z paliwa zimowego na letnie co w latach poprzednich także wiązało się ze wzrostem cen. Póki co coraz więcej kierowców w poszukiwaniu tańszej benzyny wybiera się na stacje na przedmieściach, gdzie cena za galon tzw. benzyny regularnej w czwartek wahała się w granicach 4.15 dol.