NATO wyśle więcej wojsk na wschód Europy i dozbroi Ukrainę – tak zdecydowali przywódcy Sojuszu Północnoatlantyckiego na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli. Został on zwołany w trybie pilnym w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę.
Przywódcy zdecydowali o wysłaniu czterech grup bojowych – do Bułgarii, Rumunii, na Słowację i Węgry. Będzie więc osiem grup, bo po aneksji Krymu Sojusz wysłał swoje wojska do Polski oraz trzech krajów bałtyckich. Decyzją przywódców NATO będzie miało więc wojska od Bałtyku po Morze Czarne. Ponadto wojskowi mają przygotować plany wzmacniania wschodniej flanki Sojuszu na wiele lat, a to oznacza więcej NATO-wskich wojsk także w Polsce z lepszym wyposażeniem i wysuniętymi magazynami uzbrojenia. „Resetujemy NATO-wskie plany odstraszania i obrony w dłuższej perspektywie. Będzie więcej żołnierzy, samolotów i okrętów” – mówił szef Sojuszu. Dodał, że liderzy zdecydowali też o dozbrojeniu Ukrainy. „Sojuszniczy przekazują już broń Ukrainie, ale dziś zdecydowaliśmy, że zrobimy więcej. Ukraina otrzyma środki ochrony przed bronią biologiczną, chemiczną i nuklearną” – dodał Jens Stotelnberg. Sojusz zdecydował też o dostarczeniu Ukrainie sprzętu do cyberochrony.