Prezydent Ukrainy: Umowa pokojowa z Rosją nie zagwarantuje w pełni bezpieczeństwa

5 kwietnia 2022

Ewentualna umowa pokojowa z Rosją nie zapewni w pełni bezpieczeństwa Ukrainy – uważa ukraiński prezydent. Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z ukraińskimi dziennikarzami opowiedział o toczącym się procesie negocjacji pokojowych. Jak mówił – to sami Ukraińcy i ich wojsko są najlepszym gwarantem bezpieczeństwa. Jak ocenił, obecnie Rosja przygotowuje się do kolejnej ofensywy w Donbasie.

 

Ukraina nie zgodzi się na ultimatum Rosji dotyczące demilitaryzacji – podkreślał ukraiński prezydent. Jak dodał, to ukraińska armia jest najlepszym gwarantem bezpieczeństwa jego kraju. Jak mówił, powinna ona być taka, jak obecnie – zdolna do obrony państwa. Jak zaznaczył, takie jest stanowisko władz cywilnych i wojskowych Ukrainy. Wynika to, jak dodał, ze świadomości, że jeśli Ukraina podpisze najmocniejszą nawet umowę pokojową, Rosja w ciągu dwóch lat może powrócić z wojną. W rozmowach pokojowych Ukraina rozważa możliwość przyjęcia statusu neutralności. Jak zaznaczył Wołodymyry Zełenski – Ukraina zgodzi się nań, pod warunkiem uzyskania od szeregu krajów – m.in. Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Turcji, ale też Polski gwarancji bezpieczeństwa. Jak podkreślił, na razie trwają prace nad uzyskaniem takich gwarancji. Ukraiński prezydent zaznaczył, że Ukraina nie potrzebuje, jak to określił, gwarancji 40 krajów świata gotowych wojować za Ukrainę. „Potrzebujemy poważnych graczy – grupy państw, które w ciągu 24 godzin gotowe są dostarczyć nam wszelkie rodzaje uzbrojenia. Potrzebujemy też poszczególnych krajów, od których zależy rzeczywista polityka sankcji.” – podkreślił. Zdaniem Wołodymyra Zełenskiego Rosja obecnie, po wycofaniu się spod Kijowa będzie atakować na wschodzie i południu kraju. Jak mówił, Rosyjska Federacja nie ma żadnej wielkiej strategii. Jak dodał, nie udało im się zająć ziem wokół Kijowa, dlatego zajmują Donbas, a także południe Ukrainy: korytarz do Krymu, obwody chersoński i zaporoski. Po to, żeby im się udało, jak zaznaczył, będą wojować by opanować Donbas i Mariupol. „Dla nas Mariupol to żywe miasto, a dla nich to jedynie okazja, aby zdobyć medal.” – mówił ukraiński prezydent. Jednocześnie zaznaczył, że zabójstwa cywilów odkryte w Buczy, Irpieniu i Hostomelu to nie koniec rosyjskich zbrodni. Jako kolejne miejscowości, w których dochodzi najprawdopodobniej do przestępstw wojennych Wołodymyr Zełenski wymienił m.in. Izium, Melitopol, Berdiańsk i inne miejscowości okupowane przez Rosjan.

PARTNERZY