Podczas Konferencji Darczyńców na rzecz Ukrainy w Warszawie zebrano 6.5 miliarda dolarów

5 maja 2022

W Warszawie w ramach Konferencji Darczyńców na rzecz Ukrainy, zadeklarowano 6 i pół miliarda dolarów, które zostaną przekazane naszym sąsiadom. To wspólna inicjatywa premiera Mateusza Morawieckiego oraz premier Szwecji Magdaleny Anderson a także przewodniczących Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej.

 

W wydarzeniu na PGE Narodowym wzięli udział przedstawiciele wielu państw i organizacji – powiedział wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński. „Celem tej konferencji jest zebranie jak największych, dodatkowych środków przekazywanych bezpośrednio na Ukrainę” – mówił wiceminister Jabłoński. Wydarzenie miało charakter hybrydowy, część z gości pojawiła się osobiście w Warszawie, inni połączyli się online. Wiceminister Paweł Jabłoński podkreślił, że Ukraina cały czas potrzebuje pilnej pomocy, również finansowej. „Potrzebuje podstawowych materiałów, żywności, odzieży, leków, środków higieny. Te środki które były przekazywane były bardzo duże ale wciąż są niewystarczające bo skala zniszczeń jest ogromna” – powiedział Paweł Jabłoński. Władze ukraińskie deklarują, że kilkanaście milionów obywateli tego państwa potrzebuje podstawowych artykułów takich jak żywność, leki, środki higieny osobistej czy ogrzewanie. Datki zebrane podczas konferencji będą przekazywane szczególnie mieszkańcom Ukrainy wschodniej oraz tym, którzy na skutek działań wojennych musieli opuścić swoje domy. Premier Mateusz Morawiecki podziękował uczestnikom Międzynarodowej Konferencji Darczyńców na rzecz Ukrainy. „Dopilnujmy, aby te pieniądze dotarły do Ukraińców jak najszybciej i jak najskuteczniej. Ten dzień pokazuje, że nasze wsparcie na rzecz Ukrainy nie ustaje i że nie ma wśród nas egoizmu. Myślę, że to jest wspaniała konkluzja, bo gdyby wygrały egoizmy, to wygra Putin. Jeśli wygra jedność – wygra Ukraina i tym samym my wszyscy, z tym przesłaniem chciałbym państwa zostawić” – powiedział.

Szef polskiego rządu podziękował szczególnie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i ukraińskiemu premierowi Denysowi Szmychalowi, którzy wzięli udział w spotkaniu. Mateusz Morawiecki podkreślił, że trzeba teraz myśleć o odbudowie Ukrainy. Dodał, że kraje Unii Europejskiej powinny się uniezależnić od dostaw surowców energetycznych z Rosji. Premier podziękował Ursuli von der Leyen za jej wysiłki na rzecz utrzymania jedności Unii.
Mateusz Morawiecki otwierając konferencję, mówił, że szerokie wsparcie pokazuje, iż społeczności międzynarodowej nie jest obojętny los Ukraińców, szczególnie w obliczu brutalnej rosyjskiej agresji. Szef polskiego rządu podkreślił, że Ukraina potrzebuje 12 tysięcy ton pomocy humanitarnej dziennie, a dostarczanych jest zaledwie 3 tysiące ton. Podkreślił, że „pilnie potrzeba więcej pieniędzy na żywność, lekarstwa, środki sanitarne i inny sprzęt. Mam nadzieję, że dzisiejsza konferencja pozwoli na zebranie tych funduszy, to bardzo ważne, ale nie możemy zapominać o uchodźcach”. Premier przypomniał, że do Polski wjechało ponad 3 miliony uchodźców z Ukrainy, głównie kobiet, dzieci i osób starszych. Podziękował Polakom za przyjęcie uchodźców i dodał, że ponad 180 tysięcy ton pomocy humanitarnej dotarło na Ukrainę przez Polskę. Premier Mateusz Morawiecki dodał, że Ukraina powinna jak najszybciej uzyskać status państwa kandydującego do UE. Podczas konferencji prasowej dziękował wszystkim Polakom wspierającym uchodźców i dającym pieniądze dla organizacji pomagającym uciekinierom. Wskazywał, że Ukraina walczy nie tylko swoją wolność. „Gdy Rosja przynosi śmierć, kraje wolnego świata muszą nieść pomoc. Konferencja w Warszawie pokazała ogromną solidarność nas wszystkich, w niesieniu Ukrainie nadziei, w zapewnieniu jej przyszłości, omawialiśmy nie tylko to, co aktualnie dzieje się w Ukrainie, ale także przyszłość suwerennej i wolnej Ukrainy” – powiedział. Zapewnił też o niesłabnącym wsparciu ze strony Polski. „W dalszym ciągu będziemy was wspierać w każdy możliwy sposób, wygracie tę wojnę, wygramy ją razem, razem pokażemy, że wartości europejskie to nie są puste słowa, ale idą za nimi działania” – mówił.

Polski premier podkreślił, że nasz kraj wspiera ukraińskich uchodźców w sposób humanitarny, dlatego nie powstają tu obozy dla uchodźców. Zapowiedział, że Polska cały czas będzie pomagała uchodźcom z Ukrainy, zarówno poprzez wsparcie humanitarne, jak i umożliwiając im integrację w Polsce. Do końca roku rząd przekaże na ten cel 3 miliony 400 tysięcy euro. Pieniądze trafią na wsparcie mieszkaniowe, programy pomocy dla rodzin, darmowym transport miejski i inne cele. Oprócz tego Polska nadal będzie oferować między innymi bezpłatne szkolnictwo, pomoc medyczną, kursy językowe oraz dostęp do rynku pracy. Prezydent Wołodymyr Zełenski podczas Międzynarodowej Konferencji Donatorów na rzecz Ukrainy, mówił o konieczności pilnego przystąpienia jego kraju do Unii Europejskiej, poprzez uzyskanie statusu państwa kandydującego. Jego zdaniem, status taki Ukraina może uzyskać w trybie przyspieszonym już teraz pod pewnymi warunkami. Ukraiński przywódca połączył się z Kijowa z uczestnikami Konferencji.

Wołodymyr Zełenski mówił, że wojna Rosji przeciwko Ukrainie to „wprowadzenie do zadania ciosu Europie,więc większe zjednoczenie Europy będzie dobrą odpowiedzią”. Podkreślał, że Ukrainie potrzebne są zasoby finansowe, po to, żeby mogła realizować swoje potrzeby podczas wojny. Jego kraj musi skorzystać z pomocy partnerów międzynarodowych, aby wszystko, co zniszczyła rosyjska wojna zostało odbudowane. „Inwestycje powinny być wprowadzane szybko, powinny być wystarczające, ponieważ miliony Ukraińców, którzy uciekli przed wojną z kraju, chcą powrócić do kraju. Musimy im to umożliwić” – podkreślał prezydent Ukrainy i zaapelował o dalsze wsparcie. „Wzywamy kraje, żeby objęły swoim patronatem te gałęzie gospodarki, przemysłu Ukrainy, które ucierpiały przez wojnę. Tak, żeby zapewnić odbudowę tych regionów, miast i sektorów, które zostały zniszczone” – dodał ukraiński przywódca. Wołodymyr Zełenski powiedział też, że Ukrainy potrzebuje międzynarodowego planu pomocy, podobnego do Planu Marshalla, a ukraińskie władze przygotowują wielki plan odbudowy kraju po wojnie. Prezydent Ukrainy powiedział, że warszawska konferencja świadczy o tym, iż Ukraina i wolny świat są na drodze do wspólnego zwycięstwa. Dodał, że w dziesiątym tygodniu wojny ukraińskie wojska stawiają bohaterski opór Rosjanom, a instytucje państwa funkcjonują. Dodał, że to, jak zakończy się wojna, zdecyduje się nie tylko na placu boju, ale też na polu ekonomii, finansów i pomocy humanitarnej. „Te pieniądze, ale też technologie i pomoc specjalistów, stworzą możliwość wzrostu gospodarczego, a także bezpiecznego życia obywateli, modernizacji i rozwoju społecznego” – wyjaśnił Wołodymyr Zełenski. „To będzie inwestycja w stabilność środkowej i wschodniej Europy, żeby agresor wiedział, iż nie złamał siły Europy ani siły wszystkich wolnych narodów”.

Wołodymyr Zełenski zaproponował partnerom Ukrainy wzięcie odpowiedzialności za odbudowę poszczególnych regionów kraju. Dodał, że wszystko, co zostało zniszczone w czasie wojny, powinno zostać odbudowane na wyższym poziomie. „Odbudowa Ukrainy może stać się takim historycznym przykładem, jakim w swoim czasie była odbudowa Europy po drugiej wojnie światowej” – powiedział prezydent Ukrainy. Ukraiński przywódca podziękował za zorganizowanie Międzynarodowej Konferencji Donatorów na rzecz Ukrainy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i premier Szwecji Magdalenie Andersson, przewodniczącemu Rady Europejskiej Charlesowi Michelowi i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Premier Szwecji Magdalena Andersson mówiła w Warszawie, że po rosyjskiej agresji na Ukrainę Europa nigdy więcej nie będzie już taka sama, a Ukrainie trzeba okazać jej międzynarodową solidarność i wsparcie. Premier poinformowała, że Szwecja zobowiąże się do przekazania 23 miliardów dolarów na wsparcie dla tego kraju. Magdalena Andersson mówiła, że obrazy i informacje napływające z Ukrainy przypominają nam o najgorszych momentach w historii Europy, o których myśleliśmy, że nigdy więcej się nie powtórzą. Przytoczyła także wypowiedź 11-letniego chłopca z Odessy i podkreśliła, że żadne dziecko na świecie nie powinno doświadczyć takiego cierpienia. Magdalena Andersson powiedziała również, że jest dumna z organizacji konferencji przez Szwecję i Polskę, podziękowała także organizatorom i uczestnikom wydarzenia.

Po zakończeniu konferencji Magdalena Andersson podkreśliła, że konferencja darczyńców jest wyraźnym sygnałem dla świata, że międzynarodowa społeczność stoi po stronie Ukrainy. Premier Szwecji wyraziła też zadowolenie z efektów dzisiejszej zbiórki na rzecz Ukrainy. „Współpracowaliśmy, aby zjednoczyć podmioty, które chcą wesprzeć Ukrainę poprzez natychmiastową pomoc humanitarną i odbudowę, zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej. Pieniądze, które zebraliśmy dzisiaj, są desperacko potrzebne dla mężczyzn i kobiet dla dzieci i osób starszych, które widzą swoje życie ich domy i rodziny rozdarte brutalną, rosyjską wojną” – powiedziała szefowa szwedzkiego rządu. Magdalena Andersson powiedziała też, że jest zadowolona z szóstego unijnego pakietu sankcji i zaapelowała o dalsze, niezbędne wsparcie finansowe, militarne i humanitarne. Podziękowała też polskiemu rządowi i Polakom za pomoc udzielaną milionom ukraińskich uchodźców, którzy musieli opuścić swoje domy w wyniku rosyjskiej inwazji. Władze ukraińskie deklarują, że kilkanaście milionów obywateli tego państwa potrzebuje podstawowych artykułów takich jak żywność, leki, środki higieny osobistej czy ogrzewanie. Datki zebrane podczas konferencji będą przekazywane szczególnie mieszkańcom Ukrainy wschodniej oraz tym, którzy na skutek działań wojennych musieli opuścić swoje domy. Według danych ONZ, takich osób jest ponad 12 milionów.

PARTNERZY