Mieszkańcy chicagowskiej dzielnicy Lincoln Park są oburzeni napadami rabunkowymi. Doszło do nich w piątek nad ranem. Jeden z poszkodowanych został postrzelony. Parę minut po 3.00 nad ranem przy 1300 West Webster Avenue znaleziono rannego około 20-letniego mężczyznę. Miał rany postrzałowe głowy i pleców. W krytycznym stanie zabrano go do szpitala. Napad został zarejestrowany przez kamerę monitoringu. Na nagraniu widać jak biały samochód osobowy jadący Webster Avenue zatrzymuje się na rogu Wayne Avenue. Napastnik wyszedł z samochodu i przez chwilę chował się za budynkiem a następnie zaatakował idącego chodnikiem mężczyznę. Rabuś skierował broń w stronę 20-latka, który oddał mu torbę oraz telefon komórkowy i nagle sięgnął po broń rabusia. Pomiędzy nim a napastnikiem doszło następnie do szarpaniny. Wówczas drugi uzbrojony napastnik wyszedł z samochodu. Pierwszemu z rabusiów udało się wstać i postrzelił napadniętego mężczyzny. Drugi napastnik przez parę sekund stał jeszcze nad poszkodowanym i również go postrzelił. Potem wsiadł do samochodu. Do drugiego napadu rabunkowego doszło również około 3.00 nad ranem przy Fullerton Avenue. Zaatakowany został student Uniwersytetu DePaul. Napastnik również wysiadł z białego samochodu osobowego. Zażądał od studenta oddania wartościowych przedmiotów po zabraniu których odjechał. Student nie odniósł obrażeń. Samochód użyty do napadów znaleziono w piątek. Prawdopodobnie został skradziony. Policja prowadzi dochodzenie.
Mieszkaniec Chicago został oskarżony o śmiertelne potrącenie 22-letniego rowerzysty. 57-letni Phil Pankawa zbiegł z miejsca wypadku i nie udzielił poszkodowanemu pomocy. 22-letni Nick Parlingayan w środę około 9:20 wieczorem jechał rowerem przy 3800 North Milwaukee Avenue w dzielnicy Old Irving Park. Został potrącony przez samochód, który się nie zatrzymał. 22-latek spadł z roweru i uderzył głową o nawierzchnię drogową. Zabrano go do Illinois Masonic Medical Center, gdzie lekarze stwierdzili zgon. W czwartek sprawca wypadku został aresztowany.
      




