Amerykanki coraz później decydują się na potomstwo. Z danych krajowego centrum spisu ludności (Census Bureau) wynika, że wzrosła liczba kobiet, które zachodzą w ciążę dopiero po ukończeniu 30 a nawet 40 lat. W ciągu ostatnich trzech dekad znacznie spadł też odsetek 20-latek, rodzących dzieci. Utrzymujący się trend na późne macierzyństwo podniósł też w USA średni wiek kobiet rodzących dzieci do 27-30 lat. W raporcie przeanalizowano ponadto dane z lat 1990-2019 i stwierdzono, że w tym czasie spadł współczynnik dzietności w USA. W 1990 na 1000 kobiet w wieku 15-44 przypadało około 71 urodzeń rocznie. Do 2019 roku na 1000 kobiet w tej grupie wiekowej przypadało około 58 urodzeń. W sumie był to spadek z około 4.1 mln do 3.7 mln. Z powodu pandemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych spadła też o 4 procent liczba urodzeń. Tak dużego spadku nie notowano od 50 lat. Analitycy komentując dlaczego Amerykanki coraz później decydują się na założenie rodziny zwracają uwagę, że kobiety po ukończeniu studiów pochłonięte są karierą zawodową a pozostałe ze względu na sytuację ekonomiczną starają się zabezpieczyć finansowo przyszłość przed podjęciem decyzji o zajściu w ciążę.
      




