Doradca społeczny prezydenta Paweł Mucha powiedział, że wczorajsze naruszenie nietykalności osobistej ambasadora Rosji w Polsce nie powinno mieć miejsca. Zaznaczył jednocześnie, że był to skutek silnych emocji wywołanych trwającą wojną i zbrodniami rosyjskimi popełnianymi na Ukrainie. Paweł Mucha wyraził nadzieję, że incydent w Warszawie nie wywoła celowo zaplanowanych retorsji wobec polskich dyplomatów w Rosji.”Niestety taka sytuacja zawsze budzi niepokój” – dodał Paweł Mucha. Wczoraj na terenie Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie odbył się protest przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę. W trakcie demonstracji ambasador Rosji Siergiej Andriejew, który – w dniu 9 maja, obchodzonego w Rosji jako Dzień Zwycięstwa – przybył złożyć kwiaty przy memoriale, został oblany czerwoną substancją. Interweniowała policja.
Prezydencki doradca o incydencie z rosyjskim ambasadorem: Taka sytuacja budzi niepokój
10 maja 2022
