Zegar zagłady w 2024 będzie, tak jak w poprzednim roku, pokazywał 1,5 minuty do północy – przekazali jego twórcy. Symboliczny zegar jest prowadzony od 1947 roku i pokazuje, jak blisko całkowitej zagłady jest świat. Im bliżej północy, tym zagrożenie jest większe.
W 2024 roku do północy będzie brakować 90 sekund – 1,5 minuty. Symboliczny zegar został tak „ustawiony” w zeszłym roku, między innymi w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. To najbliżej północy od czasu stworzenia zegara. Szefowa odpowiedzialnej za Zegar zagłady organizacji Bulletin of the Atomic Scientists Rachel Bronson podkreśliła, że „ustawienie” zegara na 90 sekund do północy, tak jak w zeszłym roku, wcale nie pokazuje, że świat jest stabilny, a wręcz przeciwnie. Organizacja w komunikacie wskazuje między innymi, że Chiny, Rosja i Stany Zjednoczone stale modernizują swój arsenał atomowy, przez co rośnie ryzyko wojny nuklearnej, wywołanej choćby przez pomyłkę lub błąd w kalkulacjach. Twórcy zegara zwracają też uwagę na kryzys klimatyczny, ponieważ 2023 rok był najgorętszym rokiem w historii pomiarów.
