Premier Donald Tusk poinformował, że dziewięć osób, które zaangażowały się na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce, zostało aresztowanych i ma postawione zarzuty. To obywatele ukraińscy, białoruscy, ale i polscy – mówił w TVN 24.
Minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak wyjaśniał w TVP Info, że chodzi o osoby zatrzymane od grudnia. Mówił, że w działania angażują się ABW czy policja. Chodzi o próby sabotażu, dywersji, dezinformacji czy przenikania do różnych środowisk. Donald Tusk zapowiedział, że w tym tygodniu przekaże informacje na ten temat. Tomasz Siemoniak wyjaśniał, że zagrożeniom przeciwdziałają polskie służby, a obecnie trwają śledztwa. „W każdej ze spraw, upubliczniając je, musimy brać pod uwagę interes państwa, kwestie rozbicia całych siatek” – dodał minister Tomasz Siemoniak. Premier Donald Tusk zapowiedział też, że jutro przedstawi zarządzenie o powołaniu rządowej komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Znany będzie także skład gremium. Jak dodał Tomasz Siemoniak, to resorty będą delegować kandydatów do komisji.





