Gubernator J.B. Pritzker obawia się wpływu taryf Donalda Trumpa na ekonomię Illinois

9 kwietnia 2025

Gubernator Illinois J.B. Pritzker i burmistrz Chicago Brandon Johnson krytykują prezydenta Donalda Trumpa za nakładanie taryf. Demokratyczni przywódcy z naszego stanu zgodnie podkreślają, że taka polityka Białego Domu może już niedługo przynieść katastrofalne skutki dla USA.

Burmistrz Brandon Johnson rozpoczynając we wtorek sezon budowlany w Chicago, przypomniał o swoim zobowiązaniu do budowy tanich mieszkań i rozwoju gospodarczego o wartości 1,25 miliarda dolarów. Johnson przyznał, że plany te może zakłócić globalna polityka celna Trumpa. „To są niezwykle szkodliwe podatki nakładane na ludzi pracy” – mówił burmistrz. Zapewnił, że pomimo ceł będzie kontynuował inwestycje w infrastrukturę. Z kolei gubernator Illinois próbuje utrzymać przyjazne kontakty z innymi państwami mając nadzieję na kontynuację partnerstwa biznesowego. W ubiegłym tygodniu podczas wizyty w Meksyku Pritzker podpisał umowę z tym krajem a we wtorek z Wielką Brytanią. „Staram się robić wszystko co w mojej mocy, aby chronić firmy i ludzi prowadzących interesy w Illinois” – powiedział Pritzker. Gubernator Illinois jest wymieniany wśród kandydatów na prezydenta i od dłuższego czasu krytykuje administrację Trumpa. Z kolei kongresman stanowy z partii republikańskiej, Brad Fritts atakuje Pritzkera i nazywa jego negatywne nastawienie do Donalda Trumpa politycznym manewrem. „Niestety, nasz gubernator bardziej martwi się kandydowaniem na prezydenta USA niż zarządzaniem własnymi agencjami stanowymi” – powiedział Fritts. Gubernator odrzuca jednak krytykę. „Kiedy mówię o tym, co dzieje się w Waszyngtonie, chodzi mi o ochronę Illinois” – zapewniał Pritzker. „Nie sądzę, aby w tej sytuacji ktokolwiek, kto sprawuje urząd stanowy, nie mógł mówić o tym, co dzieje się na szczeblu federalnym i jaki będzie to miało wpływ na rząd stanowy i nasz budżet” – kontynuował gubernator.

PARTNERZY