Chicagowska policja poszukuje sprawcy strzelaniny w dzielnicy Loop. Zginął 14-latek a co najmniej sześciu innych nastolatków zostało rannych. To efekt zamieszek i strzelaniny do której doszło w piątek około 10 wieczorem.
Odnotowano też jeszcze jedną strzelaninę w tym rejonie. Burmistrz Chicago Brandon Johnson powiedział, że nie jest jasne, czy strzelaniny były ze sobą powiązane. Za pomoc w ujęciu sprawcy wyznaczono nagrodę w wysokości 10 tysięcy dolarów. Burmistrz Johnson poinformował, że w piątek po strzelaninie aresztowano 18 osób i zabezpieczono pięć sztuk broni. Burmistrz nazwał strzelaninę porażką miasta. Wszystko wydarzyło się zaledwie parę godzin po ceremonii zapalenia światełek na oficjalnej choince Wietrznego Miasta w Millennium Park. Burmistrz dodał, że władze wiedziały o wpisach w mediach społecznościowych nawiązujących do dużego zgromadzenia nastolatków w centrum miasta. Wysłano powiadomienia do rodziców uczniów szkół publicznych. Departament policji w Chicago oddelegował też dodatkowe patrole. „To, co wprowadziliśmy, nie wystarczyło, by powstrzymać to, czego obawialiśmy się, że może dojść do skutku” – powiedział burmistrz. „Nasza młodzież musi zrozumieć, że nie powinna uczestniczyć w tych nieautoryzowanych wydarzeniach, reklamowanych w mediach społecznościowych” – dodał Brandon Johnson.





