Mieszkaniec Chicago został aresztowany w związku ze strzelaniną na autostradzie I-55 – poinformowała policja stanowa Illinois. 24-letni Nicholas Ortiz usłyszał zarzuty w tym próby ciężkiego zranienia z użyciem broni palnej.
Do czasu rozprawy wstępnej czyli do 23 września pozostanie w areszcie – podała policja stanowa. W sobotę około 7:23 wieczorem do samochodu Kia Sorento jadącego w kierunku północnym na I-55 środkowym pasem padły strzały. Oddał je Ortiz, kierujący Kia Telluride. Z ustaleń policji wynika, że 24-latek zbliżył się do samochodu z dużą prędkością, wykonał manewr omijania, aby uniknąć zderzenia i wjechał na pobocze. Potem wrócił na autostradę i w pobliżu Cass Avenue oddał trzy strzały z Glocka 43. Kule uszkodziły przednią szybę auta poszkodowanej osoby, która zjechała z I-55 w Burr Ridge. Ortiz wciąż jechał za ostrzelanym samochodem. To on zadzwonił pod numer 911 i poinformował, że kierowca auta do którego strzelał próbował zepchnąć go z drogi. Policja w Burr Ridge zatrzymała zarówno Ortiza, jak i poszkodowanego na County Line Road. Funkcjonariusze w samochodzie Ortiza znaleźli naładowano pistolet Glock 43.