Kolejny chicagowski policjant popełnił samobójstwo. Biuro koronera powiatu Cook podało jego nazwisko. To 51-letni Jason Arends. Funkcjonariusz w momencie kiedy odebrał sobie życie nie był na służbie.
„Departament policji Chicago doświadczył dziś rozdzierającej serce straty funkcjonariusza poza służbą w wyniku samobójstwa” – czytamy w oświadczeniu wydanym w czwartek przez policję. Poproszono też mieszkańców i modlitwę za rodzinę funkcjonariusza, jego bliskich i kolegów z policji. W lipcu samobójstwo popełniło trzech policjantów. W ubiegłym tygodniu Rada Miasta Chicago zorganizowała specjalne przesłuchanie podczas którego zajęła się problemami zdrowia psychicznego funkcjonariuszy służb szybkiego reagowania w tym policji po tym jak wiosną i latem tego roku doszło wśród nich do wzrostu samobójstw. Wielu policjantów jest przemęczonych fizycznie i znajduje się pod stałym napięciem psychicznym a w dodatku nadkomisarz David Brown ze względu na braki kadrowe i wzrost przemocy odwołał urlopy pracowników mundurowych. Zwrócono na to uwagę w opublikowanym w tym tygodniu raporcie inspektora generalnego.
