Cztery osoby zginęły w ataku wojska amerykańskiego na wschodnim Pacyfiku na łódź, która według szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha miała służyć do przemytu narkotyków.
Opublikował on informację w mediach społecznościowych wraz z krótkim nagraniem przedstawiającym atak. „Ta łódź, podobnie jak inne, były znane naszym służbom wywiadowczym. Jednostki były zaangażowane w przemyt narkotyków i poruszały się trasami wykorzystywanymi przez przemytników” – napisał Pete Hegseth. Wczoraj (29.10) w podobnym ataku wojska amerykańskiego zginęło kilkanaście osób. Łącznie w działaniach w różnych miejscach na świecie, które Donald Trump nazywa wojskową kampanią antynarkotykową zginęły 62 osoby.





