Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska przekazała, że jej biuro poselskie we Włodawie zostało zaatakowane przez nieznanego mężczyznę. Miał zachowywać się agresywnie i grozić pracownicy biura, że ją zabije.
Monika Pawłowska mówiła, że odkąd przeszła do klubu PiS jest obiektem nieustannych ataków ze strony sympatyków opozycji. Posłanka zaapelowała do polityków opozycji o opamiętanie. „Bo już teraz nasuwa się nie tylko pytanie, czy dojdzie do tragedii, tylko kiedy dojdzie do tragedii” – stwierdziła Pawłowska. Na miejsce została wezwana policja. Zaatakowana kobieta złożyła zawiadomienie o kierowaniu gróźb karalnych pod jej adresem. Policja zna sprawcę. Funkcjonariusze wszczęli postępowanie w sprawie kierowania gróźb karalnych. Jest to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia. To kolejny atak na biuro poselskie PiS. We wtorek do siedziby partii przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie przyszedł agresywny mężczyzna, który groził śmiercią obecnemu na miejscu ochroniarzowi, kopał w drzwi i szarpał się z pracownikami. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
