Na 5 lipca chicagowski dystrykt parków miejskich przesunął datę otwarcia publicznych basenów. Powodem jest brak ratowników. W poprzednich latach baseny otwierane były 24 czerwca.
W wydanym oświadczeniu dystrykt parków miejskich zaznaczył, że zatrudnieni do tej pory ratownicy zostali wyznaczeni do czuwania nad bezpieczeństwem kąpiących się osób przy plażach nad jeziorem Michigan, które otwarto 27 maja. Kłopoty z zatrudnieniem w tym roku ratowników odnotowano nie tylko w Chicago ale w całych Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, że chicagowski dystrykt parków miejskich oferuje bonusy dla kandydatów na ratowników: po 600 dolarów nowym, sezonowym ratownikom oraz tym, którzy będą zatrudnieni przez cały rok a dodatkowo 500 dolarów pracownikom dystryktu, którzy kwalifikują się na ratowników. Ponadto proponuje roczny etat po zakończeniu sezonu plażowego. Obecnie stawka godzinowa dla ratowników wynosi 15.88 dol a przyznane bonusy zwiększą ją do 17.08 dol. Kandydaci muszą być w pełni zaszczepieni i przejść szkolenie prowadzone przez Amerykański Czerwony Krzyż, które kosztuje 80 dolarów. W Memorial Day w Chicago otwarto 22 plaże nad jeziorem Michigan. Niestety na niektórych z nich wywieszono czerwone flagi oznaczające, że nie dyżurują tam ratownicy a kąpiel jest zakazana.
