Biały Dom: Zgoda Kongresu nie jest potrzebna do przeprowadzenia ataków na łodzie przemytników

4 listopada 2025

Biały Dom przekonuje, że ataki na podejrzane o przemyt narkotyków łodzie na Karaibach i Pacyfiku nie wymagają zgody Kongresu. Administracja twierdzi, że operacja nie stanowi „działań zbrojnych”, ponieważ prowadzą ją samoloty bezzałogowe i nie naraża ona amerykańskich żołnierzy.

Dotychczas w wyniku ataków zginęły co najmniej 64 osoby. W poniedziałek minęło 60 dni od pierwszego zgłoszenia operacji militarnej do Kongresu, po czym – zgodnie z prawem – prezydent powinien zakończyć działania lub poprosić o dodatkowe 30 dni. Biały Dom argumentuje jednak, że amerykańskie ataki na Karaibach i we wschodniej części Pacyfiku nie spełniają definicji „działań zbrojnych” określonych w ustawie War Powers Resolution z 1973 roku. Według urzędników, ataki są przeprowadzane precyzyjnie, głównie przez bezzałogowe statki powietrzne startujące z okrętów marynarki na wodach międzynarodowych. Ponieważ operacje nie narażają amerykańskiego personelu, administracja utrzymuje, że prezydent nie musi występować o zgodę Kongresu. Biały Dom powołuje się na opinie prawne z okresu administracji Ronalda Reagana i Billa Clintona. Podobne stanowisko przyjęła administracja Baracka Obamy w czasie operacji w Libii w 2011 roku.

PARTNERZY