Administracja burmistrza Chicago Brandona Johnsona wdraża nowe zasady publicznego przeglądu pokoju prezentów w ratuszu, w którym przechowywane są upominki otrzymane w imieniu miasta. Od kwietnia, pokój inwentaryzacji prezentów na trzecim piętrze będzie otwarty dla publiczności raz na kwartał.
Mieszkańcy mogą zarejestrować się na 15-minutowe wizyty by zobaczyć co znajduje się w pokoju prezentów w godzinach od 9:30 rano do 4:30 po południu. Przedstawiciel administracji burmistrza powiedział, że po każdym kwartalnym przeglądzie publicznym część przedmiotów zostanie przekazana lokalnym organizacjom charytatywnym w Chicago. Miejskie rozporządzenie w sprawie etyki zabrania pracownikom i urzędnikom miejskim oraz członkom ich najbliższej rodziny przyjmowania prezentów o wartości przekraczającej 50 dolarów. Po wielokrotnych prośbach, biuro burmistrza w końcu zezwoliło w poniedziałek dziennikarzom na dostęp do pokoju z prezentami. Pracownicy administracji pytani o przyczynę opóźnienia, powołali się na potrzebę zorganizowania przestrzeni do publicznego wglądu i zapewnienie, że przestrzeń jest dostępna zgodnie z wytycznymi Biura Burmistrza ds. Osób Niepełnosprawnych. Kontrowersje wokół pokoju z prezentami pojawiły się w styczniu po raporcie opublikowanym przez Deborah Witzburg, inspektor generalną Chicago. Raport stwierdzał, że istniało niepisane porozumienie, zgodnie z którym prezenty miały być rejestrowane w księdze, która byłaby dostępna do publicznego wglądu na piątym piętrze ratusza. Ostatecznie biuro inspektora generalnego otrzymało arkusz kalkulacyjny zawierający listę prezentów na której znalazły się między innymi torebki Gucci i Kate Spade, spinki do mankietów HUGO BOSS i spersonalizowane pióro Mountblanc a także kombinezon strażacki, który burmistrz miał na sobie podczas wyścigów NASCAR w 2024 roku.