Burmistrz Chicago Lori Lightfoot wykorzystała czwartkową konferencję prasową do powitania grupy imigrantów z Teksasu. Nazwała też politykę imigracyjną gubernatora Teksasu, Grega Abbotta „rasistowską i ksenofobiczną”.
W środę wieczorem autobus z około 75 nielegalnymi migrantami przybył na chicagowską Union Station. Wśród nich były dzieci. Administracja Abbotta twierdzi, że wdrożyła strategię „bussingu” ze względu na obciążenie teksańskich podatników z powodu napływu azylantów i migrantów do jego stanu. Jednak Lightfoot zwróciła uwagę na inny powód takiego postępowania gubernatora Teksasu. „Chodzi o tanią zagrywkę polityczną. Abbott to człowiek bez moralności, poczucia humanitaryzmu i wstydu” – mówiła burmistrz Chicago. Administracja Grega Abbotta wysłała już wcześniej autobusy z nielegalnymi imigrantami do innych amerykańskich miast uznawanych za przyjazne imigrantom a mianowicie do Waszyngtonu i Nowego Jorku. Abbott powiedział, że będzie kontynuował tego typu działania dopóki administracja prezydenta Joe Bidena nie zajmie się kryzysem na południowej granicy USA. Imigrantami przybyłymi w środę do Chicago zajęły się organizacje non-profit, które zapewniły im tymczasowe miejsce pobytu. Przypomnijmy, że zgodnie z rozporządzeniem Chicago „Welcoming City Ordinance” urzędnicy nie pytają o status imigracyjny ani nie ujawnią tych informacji władzom federalnym.
