Do Chicago przybyła druga grupa nielegalnych migrantów przysłanych przez gubernatora Teksasu, Grega Abbotta. Burmistrz Lori Lightfoot poinformowała, że około 50 osób szukających azylu w USA, głównie rodziny przyjechały w niedzielę wieczorem na Union Station.
„Staramy się wszystkim zapewnić bezpieczne schronienie” – powiedziała burmistrz. Dodała, że Chicago nadal pozostaje miastem witającym z otwartymi ramionami imigrantów z całego świata i pozostaje miastem sanktuarium. Lori Lightfoot ponownie skrytykowała gubernatora Teksasu za jego sposób postępowania z migrantami. „Jestem sfrustrowana jego działaniami. Mógłby istnieć poziom koordynacji i współpracy ale on nie chce tego robić a zamiast tego próbuje wysłać ludzkie istoty – nie ładunek ale ludzkie istoty przez cały kraj do niepewnego miejsca przeznaczenia” – mówiła Lightfoot. W minioną środę do Chicago przybyło z Teksasu ponad 70-ciu nielegalnych migrantów. Wcześniej Gregg Abbott wysyłał już autobusy z migrantami do Nowego Jorku i stolicy – Waszyngtonu, które prowadzą podobną, przyjazną politykę wobec nielegalnych migrantów. Gubernator Teksasu zaznaczył, że będzie nadal to robił dopóki administracja prezydenta Joe Bidena nie upora się z kryzysem migracyjnym na południowej granicy Stanów Zjednoczonych.
