Były zastępca szeryfa powiatu Sangamon w Illinois, Sean Grayson, zeznawał w poniedziałek przed ławą przysięgłych w sprawie toczącej się przeciw niemu. Został oskarżony o zamordowanie 36-letniej kobiety.
Grayson zeznał przed ławą przysięgłych, że kiedy Sonya Massey powiedziała: „Odrzucam cię w imię Jezusa”, odebrał to jako groźbę. Kilka sekund później Grayson otworzył ogień do 36-letniej mieszkanki Springfield, trafiając ją raz w głowę. Na koniec toczącego się od 4 dni procesu, 31-letni Grayson zdecydował się zeznawać w swojej obronie. Razem z adwokatem omówił przebieg wydarzeń, które doprowadziły do strzelaniny z lipca 2024 roku. Wywołała ona dyskusję w całym kraju dotyczącą procedur policyjnych i tego, jak funkcjonariusze radzą sobie w sytuacjach z udziałem osób z problemami emocjonalnymi. Grayson jest oskarżony o morderstwo nieuzbrojonej matki dwójki dzieci po tym, jak wezwała ona policję z powodu obaw związanych z możliwym pojawieniem się włamywacza w pobliżu jej domu. Kiedy funkcjonariusze przybyli, sytuacja zaczęła eskalować. Na nagraniu z kamery na mundurze Graysona widać, jak sięga po broń, gdy Massey, która miała problemy ze zdrowiem psychicznym nagle podeszła do garnka z gorącą wodą. Po oddaniu strzału słychać jak Grayson mówi, że bał się tego, że kobieta może wylać na niego wodę. Podczas poniedziałkowych zeznań Grayson wstał w sądzie, aby pokazać postawę Massey trzymającej garnek i przyznał, że jej zachowanie wywołało u niego wiele niepokoju. „Jesteśmy szkoleni, aby używać siły, która wymusi posłuszeństwo” – wyjaśnił mężczyzna. Jego adwokat, zapytał: „Jedyną rzeczą, którą posiadałeś i która, twoim zdaniem, mogła powstrzymać zagrożenie, była twoja broń służbowa?”. Grayson odpowiedział: „Tak”. Były policjant został zapytany, dlaczego nie użył paralizatora, aby powstrzymać Massey przed możliwym oblaniem go wodą. Powiedział, że aby paralizator zadziałał, musiałby przeniknąć przez jej ubranie i oba końce musiałyby dotknąć skóry. „Nie chciałem ryzykować, że paralizator zawiedzie” – powiedział. Obrona koncentrowała się również na procedurach policyjnych i użyciu siły. Glyn Corbitt, były kierownik centrum szkoleniowego w Departamencie Bezpieczeństwa Publicznego w Georgii, zeznał, że to, co zrobił Grayson, jest zgodne z ogólnie przyjętymi praktykami i zasadami. Jeśli Grayson, u którego zdiagnozowano raka jelita grubego, zostanie uznany winnym może spędzić w więzieniu od 20 do 60 lat. Grozi mu również zwiększenie kary od 25 lat do dożywocia za użycie broni palnej.





