Ława przysięgłych uznała winnym morderstwa pierwszego stopnia byłego profesora Uniwersytetu Northwestern. Wyndham Lathem w 2017 roku zadał śmiertelne ciosy nożem swojemu chłopakowi, 26-letniemu Trentonowi Cornell-Duranleau.
Do zbrodni doszło w mieszkaniu byłego profesora w dzielnicy River North. Grozi mu od 20 do 60 lat więzienia. O wymiarze kary sąd zdecyduje w listopadzie. Podczas rozprawy adwokaci 47-letniego Lathema zapewniali, że ich klient jest niewinny a mordercą faktycznie jest obywatel Wielkiej Brytanii i były pracownik Uniwersytetu Oxford, Andrew Warren który w 2019 przyznał się do udziału w zbrodni. W zamian za złożenie obciążających zeznań przeciw Lathem’owi został skazany na 45 lat więzienia. Przypomnijmy: 26-letni kochanek profesora, Trenton Cornell – Duranleau z Michigan został zaatakowany 27 lipca 2017 roku w mieszkaniu Lathema. Młody mężczyzna spał. Otrzymał ponad 70 ciosów zadanych nożem. Lathem i Warren planowali także odebrać sobie życie. Dobrowolnie oddali się w ręce policji w Kalifornii, gdzie zbiegli po dokonaniu zbrodni.
