Komisja finansów Rady Miasta Chicago zatwierdziła w poniedziałek ugodę w wysokości 280 tysięcy dolarów dla Miracle’a Boyd. Kobieta została ranna podczas konfrontacji z policjantem w trakcie demonstracji w 2020 roku.
Boyd była jedną z protestujących pod pomnikiem Krzysztofa Kolumba w Grant Park. Niektórzy protestujący rzucali przedmiotami w policjantów chroniącymi pomnik przed innymi, którzy próbowali go usunąć. Podczas gdy Boyd nagrywała aresztowanie, policjant uderzył ją telefonem w twarz, wybijając ząb. Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policji (COPA) ustaliło, że były już policjant, zidentyfikowany jako Nicholas Jovanovich, użył nadmiernej siły i umieścił fałszywe informacje w swoim raporcie na temat incydentu. Jovanovich zrezygnował z pracy w policji przed wydaniem rekomendacji przez COPA dotyczącą jego zwolnienia. Podczas poniedziałkowego posiedzenia członkowie komisji Rady Miasta byli podzieleni w sprawie ugody. „Myślę, że młodzi ludzie i Miracle powiedzieli dość, ale 280 tysięcy nie wystarczy, aby naprawić to, co zostało zepsute w ten sposób. Nie wystarczy” – powiedziała radna Jeanette Taylor z 20. okręgu. Miracle Boyd w momencie zdarzenia miała 18 lat. Teraz ma 23 lata i już zaplanowała, jak wyda pieniądze, jakie otrzyma w ramach odszkodowania. Przeznaczy je na edukację swojego dziecka, które wkrótce się urodzi oraz na leczenie.
