Agenci federalni służb imigracyjnych zatrzymali dwóch uczniów Chicagowskich Szkół Publicznych (CPS). Młodzi ludzie mieli zostać zaatakowani w czwartek rano przez agentów federalnych w drodze do szkoły.
Uczniowie idąc do szkoły byli świadkami akcji służb imigracyjnych w dzielnicy Little Village w pobliżu Discount Mall. Zatrzymali się na miejscu. „Te dzieci zmierzały do szkoły. Widziały przerażające sceny, gdy zamaskowane osoby podchodziły do ich sąsiadów. Niestety zostały zatrzymane. Jeden z uczniów miał krew na twarzy” – powiedział radny Byron Sigcho-Lopez z 25. okręgu. Łącznie czterech uczniów z liceum Benito Juarez zatrzymało się w pobliżu ulic 27 i Whipple, aby obserwować protest, który miał miejsce, gdy agenci federalni otoczyli teren w pobliżu Discount Mall. O godzinie 10 rano jak wynika z relacji świadków agenci użyli gazu łzawiącego wobec zebranych i zaatakowali oraz aresztowali dwóch uczniów. Jeden z nich po zatrzymaniu został zwolniony na miejscu a drugi trafił do aresztu. Radny Sigcho-Lopez powiedział, że uczniowie są obywatelami USA. Agenci aresztowali też ochroniarza Discount Mall po tym jak poprosił ich o okazanie nakazu sądowego.
