Chicago: Lekarzom nie udało się uratować dziecka, które postrzeliło się w twarz

Nie żyje 2-latek, który prawdopodobnie przypadkowo postrzelił się w domu w dzielnicy West Pullman. Dziecko postrzeliło się w twarz. We wtorek około 8:15 wieczorem chicagowska policja otrzymała zgłoszenie o strzałach w domu przy11800 South LaSalle Street. Znajdująca się tam 32-letnia kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że usłyszała głośny hałas i znalazła rannego chłopca. Dziecko w krytycznym stanie zabrano do Comer Childrens Hospital gdzie parę godzin później zmarło. W domu znaleziono broń, z której padł strzał. Kobietę zabrano na przesłuchanie. W sprawie wszczęto dochodzenie.