Od sierpnia 2022 roku do Chicago przybyło ponad 12 tysięcy migrantów – potwierdziła administracja burmistrza Brandona Johnsona. Autobusy z osobami ubiegającymi o azyl w USA wysyłane są do miast zarządzanych przez Demokratów głównie przez republikańskiego gubernatora Teksasu, Grega Abbotta.
To jego reakcja na kryzys na południowej granicy, na który w dalszym ciągu – jak twierdzi Abbott – nie reagują władze federalne. Od 1 stycznia tego roku do Chicago przyjechały 74 autobusy z migrantami w tym w ciągu zaledwie ostatnich trzech miesięcy 66 – podały chicagowskie władze. Przyznały, że spodziewają się kolejnych migrantów. Niestety wobec zaistniałego kryzysu są coraz większe problemy z ich ulokowaniem. W tymczasowych schroniskach przebywa ponad 5 700 osób a blisko tysiąc czeka na przeniesienie do takich ośrodków. Schronienie znaleźli między innymi na komendach policji a także na terenie lotnisk w Chicago O’Hare i Midway. „Jest to stale rosnący kryzys humanitarny, którego Chicago wcześniej nie doświadczyło” – czytamy w oświadczeniu administracji burmistrza. We wtorek rozpoczęto przewożenie autobusami migrantów do kolejnego, tymczasowego schroniska w chicagowskiej dzielnicy dzielnicy Edgewater. W Broadway Armory Park umieszczonych ma zostać co najmniej 250 osób. Wiele z nich wcześniej schronienie znalazło na komendzie policji pierwszego dystryktu w South Loop. Okoliczni mieszkańcy już wcześniej wyrazili sprzeciw wobec planów relokacji migrantów. Podczas publicznego spotkania podkreślili, że nie są przeciwni samym migrantom ale władze miasta nie uwzględniły potrzeb osób starających się o azyl w USA. Ponadto według mieszkańców placówka dystryktu parków miejskich nadal prowadzi letnie obozy dla młodzieży, które zakończą się wcześniej bo w najbliższy piątek.
