Chicago na mapie podwyższonego ryzyka zakażenia koronawirusem uwzględniło we wtorek 9 stanów . Na pomarańczowo zaznaczono Alabamę, Alaskę, Arizonę, Kansas, Mississippi, Oklahomę, Tennessee, Teksas i Wyoming.
Tym samym do 14 wzrosła już liczba stanów po przyjeździe z których chicagowski departament zdrowia zaleca dobrowolną kwarantannę lub negatywny wynik testu na obecność COVID-19. W gronie tym jest także terytorium zależne od USA a mianowicie Wyspy Dziewicze. Z kolei stany, które już wcześniej oznaczono na pomarańczowo to Floryda, Luizjana, Nevada, Missouri i Arkansas.
Tymczasem w Illinois kolejny dzień z rzędu odnotowano zwyżkową tendencję zakażeń koronawirusem. We wtorek potwierdzono 1 669 nowych przypadków COVID-19 w tym 5 śmiertelnych. Od początku pandemii, koronawirusa w naszym stanie zdiagnozowano u ponad 1.413 mln ludzi. Przyczynił się on do zgonu 23 414 osób. Do 4.2 proc wzrósł we wtorek pozytywny, 7-dniowy współczynnik testów. Tego samego dnia szefowa amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) Rochelle Walensky poinformowała we wtorek o zaostrzeniu wytycznych dotyczących noszenia masek przez osoby zaszczepione przeciw Covid-19. CDC zaleca teraz noszenie masek przez wszystkich na obszarach o zwiększonej transmisji wirusa. Władze Illinois potwierdziły, że dostosują się do nowych zaleceń CDC.
