Chicago znalazło się w gronie najgorzej zarządzanych miast w Stanach Zjednoczonych. Ranking opublikował portal WalletHub. Uwzględniono w nim 150 największych miast USA. Chicago uplasowano dopiero na 141. miejscu.
Przy opracowaniu rankingu pod uwagę brano między innymi jakość i koszty usług oferowanych przez poszczególne miasta i wysokość podatków. W Chicago w ciągu ostatnich lat wzrosła nie tylko cena za paliwo, ale także podatki od nieruchomości, opłaty za wodę i wywóz śmieci. Mieszkańcy płacą również podatek za możliwość korzystania z serwisów streamingowych jak chociażby Netflix czy Spotify. W dodatku płacą jeden z najwyższych w USA podatków od sprzedaży, który wynosi 10.25 proc. Z kolei podatek od nieruchomości od roku 2000 do 2019 wzrósł aż o 164 proc.! Za najgorzej zarządzaną metropolię w Stanach Zjednoczonych uznano stolicę czyli Waszyngton na drugim miejscu jest San Francisco a na trzecim Nowy Jork. Z kolei najlepiej sprawują się władze Nampa i Boise w Idaho oraz Fort Wayne w Indianie.
