Co najmniej 106 osób zostało aresztowanych podczas protestu w pobliżu konsulatu Izraela w Chicago. Zebrani wzywali do wstrzymania ostrzału Strefy Gazy i udzielenia jej ludności niezbędnej pomocy. Jak podał departament policji w poniedziałek protestujący zdołali dostać się do środka stacji Ogilvie i wypełnili drugie i trzecie piętro, odmawiając opuszczenia stacji. Trzy żydowskie organizacje, Jewish Voice for Peace, If Not Now i Never Again, zorganizowały demonstrację w ramach akcji solidarności z Palestyńczykami. Grupy te wzywają do zakończenia ataków w Strefie Gazy, w których zginęło ponad 11 tysięcy ludzi, głównie kobiet i dzieci. Domagają się również przywrócenia dostaw wody, żywności i elektryczności do Strefy Gazy. Na początku tego miesiąca organizacja Jewish Voices for Peace zorganizowała podobny protest na Grand Central Station w Nowym Jorku.