Ponad 500 osób wzięło udział w wirtualnym spotkaniu dotyczącym wzrostu przestępczości w centrum Chicago. W ostatnim czasie odnotowano nie tylko napady rabunkowe ale także przypadki tzw. carjacking.
Spotkanie zorganizował radny Brian Hopkins wraz z policją. „Niepokoi mnie to co się dzieje w naszej dzielnicy. Mieszkam tu i tak jak inni odczuwam zagrożenie” – powiedział radny Hopkins. Z danych policji wynika, że w tym roku odnotowano niewielki wzrost napadów rabunkowych, kradzieży samochodów i osób zatrzymanych za narkotyki w na stacji Red Line przy Clark i Division w dzielnicy Gold Coast. „W ubiegłym roku mieliśmy 41 napadów rabunkowych a w tym 42” – powiedziała komisarz Jill Stevens z 18. Dystryktu. Odniosła się też do pobicia i obrabowania dwóch mężczyzn przez grupę ludzi w sobotę na ulicy State. Sprawa ta wzbudziła oburzenie mieszkańców, którzy domagają się stanowczych działań ni etylko policji ale także władz miasta. Stevens dodała, że tego samego dnia w dzień doszło do tzw. carjacking w pobliżu ulic State i Ontario. Obawy o swoje bezpieczeństwo wyrażali też mieszkańcy, uczestniczący w tym wirtualnym spotkaniu. Kolejne ma odbyć się w tym miesiącu.
