.jpg)
Chicagowskie Szkoły Publiczne (CPS) na parę dni przed rozpoczęciem zajęć opublikowały zmiany w protokole pandemicznym. Zaznaczono w nim, że w dużej mierze CPS będzie polegać na rodzicach.
To właśnie oni mają dokładnie monitorować stan zdrowia swoich dzieci. CPS zapewni też nauczanie online uczniom, którzy będą musieli przejść kwarantannę. Jednak Związek Zawodowy Nauczycieli Chicago (CTU) a także wielu rodziców twierdzi, że podjęte środki bezpieczeństwa nie są wystarczające i domagają się zdalnego nauczania. W najbliższy poniedziałek uczniowie CPS mają rozpocząć stacjonarne nauczanie. CPS zapewnia, że szkoły są przygotowane na przyjęcie uczniów. Zapewniono im nie tylko środki sanitarne ale także będą oni zobowiązani do noszenia maseczek oraz zachowania dystansu społecznego w klasach. Nauczyciele i pracownicy szkół mają czas do 15 października by zaszczepić się przeciw COVID-19. W przypadku osób, które nie mogą przyjąć preparatu ze względów zdrowotnych czy religijnych wymagane będzie regularne przedstawianie negatywnego testu na obecność koronawirusa.
