Daniel Obajtek opłacał z pieniędzy Orlenu ochronę swoich prywatnych nieruchomości – podaje „Gazeta Wyborcza”, powołując się na ustalenia śledztwa warszawskiej Prokuratury Regionalnej.
We wniosku o uchylenie immunitetu eurodeputowanemu Obajtkowi jest mowa o inwigilacji na zlecenie Orlenu grupy polityków Platformy Obywatelskiej. Wykonawcą zlecenia była gdańska firma detektywistyczna Invest Protect, kierowana przez Wojciecha Koszczyńskiego. Był on związany z Danielem Obajtkiem od 2017 roku. Pracował dla koncernu Energa, gdy Obajtek był jego prezesem, a w marcu 2018 roku przeszedł z nim do Orlenu. Koszczyński zawarł w Orlenie umowę na świadczenie usług ochrony Daniela Obajtka. Kosztowało to spółkę sześć milionów złotych. Gazeta przytacza byłego dziennikarza TVP Info Mariusza Kowalewskiego, który twierdził, że na polecenie prezesa Telewizji Jacka Kurskiego wysłano drona nad jedną z posiadłości Obajtka. Jego ochroniarze zestrzelili maszynę. Więcej w „Gazecie Wyborczej”.