Departament policji Chicago (CPD) nalegał na zwiększenie funduszy w nowym budżecie podczas piątkowego przesłuchania na forum Rady Miasta. Dzień wcześniej radni jednogłośnie odrzucili propozycję burmistrza podniesienia podatków od nieruchomości. Miałaby ona przynieść do kasy miasta rocznie 300 milionów dolarów.
Nadkomisarz departamentu policji Larry Snelling zeznawał w piątek przed miejskimi prawodawcami, ponieważ plan budżetowy burmistrza Brandona Johnsona obejmuje eliminację około 400 nieobsadzonych stanowisk w policji. „Sprawy zmierzają w dobrym kierunku, ale wciąż mamy wiele do zrobienia” – powiedział Snelling. Przewidziany budżet na nowy rok dla CPD to prawie 2 miliardy dolarów. Snelling mówił radnym, że trzy nowe helikoptery departamentu pozwolą zaoszczędzić więcej pieniędzy niż kosztują, ponieważ można je wykorzystać do pościgów za przestępcami z powietrza a nie jak do tej pory na ziemi z dużą prędkością, stwarzającą zagrożenie dla innych użytkowników ruchu drogowego. „Wykorzystanie helikopterów już zmniejszyło ryzyko dla mieszkańców naszego miasta, a także zmniejszyło ryzyko pozwów sądowych” – zaznaczył Snelling. Nadkomisarz pytany był także przez radnych o reakcję CPD na brutalne incydenty z bronią bez użycia ShotSpotter, technologii wykrywania wystrzałów, z której miasto zrezygnowało. Po specjalnym spotkaniu w czwartek, chicagowscy radni wnieśli poprawkę przewidującą przywrócenie tej technologii. „Szybkie dotarcie do miejsc, w których dochodzi do strzelanin jest ważne dla ratowania życia” – podkreślił Larry Snelling. Przyznał, że technologia taka jak ShotSpotter pomogłaby w gromadzeniu dowodów i reakcji policji na strzelaniny. Snelling ostrzegł jednak, że nie istnieje żadna technologia, która zapobiegałaby przestępczości. Miasto wciąż stoi w obliczu miliardowej luki budżetowej, a cięcia w niektórych departamentach są brane pod uwagę po tym jak radni odrzucili podwyżkę podatku od nieruchomości.