Prezydent Donald Trump zwrócił się publicznie do Władimira Putina, by zaprzestał ataków rakietowych na ukraińskie miasta. Podczas spotkania z dziennikarzami Trump nie zapowiedział jednak dodatkowych sankcji na Rosję i wyraził przekonanie, że osiągnie pokój na Ukrainie.
„Nie jestem zadowolony z rosyjskich ataków na Kijów. Są niepotrzebne i w złym momencie. Władimir, STOP!” napisał Donald Trump w mediach społecznościowych. Pytany przez dziennikarzy czy uważa, że Rosja stoi na przeszkodzie do pokoju, udzielił wymijającej odpowiedzi. „Do tanga trzeba dwojga. Ukraina tez musi chcieć porozumienia. A są uderzani bardzo mocno” – stwierdził. Zapytany czy nałoży sankcje an Rosję po ataku na Kijów, w którym zginęło 9 osób a dziesiątki zostały ranne, prezydent USA dał do zrozumienia, że jego cierpliwość się jeszcze nie wyczerpała. „Wolałbym odpowiedzieć na to pytanie za dwa tygodnie, bo chcę porozumienia. Ale nie będę zadowolony” – powiedział. Pytany czy uważa, że Ukraina powinna oddać Rosji Krym, Trump stwierdził, że na jego odzyskanie są małe szanse i ocenił, że to Barack Obama „oddał” Rosji Krym.