Donald Trump zarzuca Ukrainie „zerową wdzięczność” za amerykańskie wysiłki na rzecz zakończenia wojny. Prezydent praktycznie codziennie zmienia ton wypowiedzi.
Wielokrotnie mówił, że chce zakończenia walk lub wahał się między opcjami korzystnymi dla przeciwnych stron, w zależności od tego, gdzie uważał, że ma największe wpływy. W ostatnim wpisie na swojej platformie Truth Social Donald Trump napisał. „Władze Ukrainy nie wyraziły żadnej wdzięczności za nasze wysiłki, a Europa nadal kupuje ropę od Rosji. Odziedziczyłem wojnę, która nigdy nie powinna była wybuchnąć, wojnę, która jest przegraną dla wszystkich, a zwłaszcza dla milionów ludzi, którzy tak niepotrzebnie zginęli”- napisał wyraźnie rozgoryczony Donald Trump. Prezydent kolejny raz powtórzył, że konflikt ukraińsko-rosyjski nie wybuchłby, gdyby to on był wówczas w Białym Domu zamiast Joe Bidena. Donald Trump stwierdził, że Putin uznał słabość Joe Bidena za swoją „szansę” na atak. Takie komentarze padły w czasie rozmów między stroną amerykańską, europejską i ukraińską w Genewie na temat 28-punktowego planu pokojowego Białego Domu, który sojusznicy krytykowali za dążenie do zmiany granic Ukrainy.





