Donald Trump ma zeznawać przed FBI w sprawie próby zamachu na niego

29 lipca 2024

Donald Trump będzie zeznawać przed FBI w sprawie próby zamachu na jego życie na wiecu wyborczym 13 lipca. Poinformowało o tym amerykańskie Federalne Biuro Śledcze.

Jednocześnie funkcjonariusz FBI potwierdził, że były prezydent ubiegający się o reelekcję został trafiony w ucho pociskiem lub jego fragmentem, a nie kawałkami telepromptera, jak wcześniej przypuszczano. Zamachowiec 20-letni Thomas Matthew Crooks był widziany przez członków oddziału antyterrorystycznego półtorej godziny przez zamachem. Tak wynika z opublikowanych przez „New York Timesa” i telewizję ABC wiadomości tekstowych wymienianych pomiędzy antyterrorystami. Mają one świadczyć o błędach w ochronie wiecu wyborczego Donalda Trumpa. Zamachowiec najpierw był widziany przy stoliku piknikowym, a następnie jak wchodził do magazynu znajdującego się w bezpośredniej bliskości miejsca, w którym odbywał się wiec wyborczy. Potem widziano go, jak za pomocą dalmierza obserwował miejsce wystąpienia Donalda Trumpa. Dochodzenie wykazało, że antyterroryści z oddziału SWAT nie mieli kontaktu z agentami Secret Service. Wiceszef FBI powiedział też, że nie ma dowodów na to, że zamachowiec działał we współpracy z innymi osobami. Wciąż nie są znane motywy jego działania – podało FBI. W wyniku nieudanego zamachu na Donalda Trumpa zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne. Zamachowiec został zabity. Szefowa Secret Service Kimberly Cheatle przyznała się do nieprawidłowości przy ochronie wiecu wyborczego Dobnalda Trumpa i podała się do dymisji. Dochodzenie wykazało także, że w 2023 roku Thomas Matthew Crooks dokonał pod pseudonimem ponad 20 zakupów związanych z bronią palną. W 2024 roku miał natomiast kupić sześć substancji, z których można wyprodukować materiały wybuchowe. Przed zamachem szukał w internecie informacji o elektrowniach, strzelaninach oraz o zamachu na premiera Słowacji Roberta Ficę, do którego doszło 15 maja. Szef słowackiego rządu został raniony w brzuch.

PARTNERZY