Donald Trump pozostanie na liście kandydatów partii republikańskiej w prawyborach w Illinois – zdecydowała stanowa komisja wyborcza. Orzeczenie wydała po tym, jak jej urzędnik ds. przesłuchań, emerytowany sędzia i Republikanin, stwierdził, że „przewaga dowodów” wskazuje, iż Trump nie może ubiegać się o urząd prezydenta, ponieważ naruszył konstytucyjny zakaz sprawowania urzędu przez osoby, które „brały udział w powstaniu”.
W przypadku byłego prezydenta chodzi o jego wpływ na szturm na Kapitol 6 stycznia 2021. Jednocześnie emerytowany sędzia wysyłając swoją opinię do komisji wyborczej Illinois stwierdził, że ostateczna decyzja powinna należeć do sądu. Miał na myśli rozprawę jaka ma odbyć się w przyszłym tygodniu przed Sądem Najwyższym USA. Odwołanie do tej instytucji złożyli prawnicy po orzeczeniu z Kolorado, w którym to stanie uznano Donalda Trumpa za osobę niekwalifikującą się do prezydentury. Po raz pierwszy we współczesnej historii, Sąd Najwyższy USA będzie decydował w sprawie dotyczącej sekcji trzeciej 14. Poprawki do Konstytucji, która została przyjęta w 1868 r. Celem tego zapisu było uniemożliwienie Konfederatom powrotu na urząd po wojnie secesyjnej, ale od tego czasu była rzadko używana. Niektórzy prawnicy twierdzą, że klauzula po wojnie secesyjnej ma zastosowanie do Trumpa za jego rolę w próbie obalenia wyborów prezydenckich w 2020 r. i zachęcania swoich zwolenników do szturmu na Kapitol Stanów Zjednoczonych po przegranej z Demokratą Joe Bidenem. W całym kraju złożono dziesiątki spraw, które mają na celu uniemożliwienie Trumpowi ubiegania się o urząd prezydenta na mocy sekcji 3. Sprawa w Kolorado jest jedyną, która trafiła do sądu.
