Były prezydent USA Donald Trump powiedział, że odrzucił opinie swoich prawników i zdecydował się kontynuować twierdzenie, że nie poniósł porażki w wyborach w 2020 roku. Sam też uznał, że wybory, zostały sfałszowane i dlatego próbował unieważnić wynik.
„To była moja decyzja” – powiedział Trump w wywiadzie dla NBC „Meet the Press”, który został wyemitowany w niedzielę. Donald Trump został postawiony w stan oskarżenia w związku z jego wysiłkami zmierzającymi do podważenia wyników wyborów w 2020 roku. Nie przyznał się do winy. „Słuchałem różnych ludzi, a kiedy to wszystko zsumowałem, uznałem, że wybory zostały sfałszowane” – powiedział Trump udzielając wywiadu Kristen Welker. Trump stara się o nominację Republikanów na prezydenta w 2024 roku. „Wiesz, kogo słucham? Siebie” – mówił. Były prezydent powiedział, że nie słuchał swoich prawników, którzy powiedzieli mu, że przegrał wybory, ponieważ ich nie szanował. „Zatrudniasz ich, nigdy nie spotkałeś tych ludzi, dostajesz rekomendację, okazują się być RINO (Republikanami tylko z nazwy) lub okazują się nie być tak dobrzy. W wielu przypadkach ich nie szanowałem” – powiedział Trump. „Ale szanowałem innych. Szanowałem wielu innych, którzy twierdzili, że wybory zostały sfałszowane”. Po przegranych wyborach Trump naciskał między innymi na sekretarza stanu Georgii Brada Raffenspergera i innego urzędnika, aby przeliczyli ponownie głosy i „znaleźli” wystarczającą liczbę głosów, aby zapewniły mu wygraną.
