Wydaje mi się, że osiągnęliśmy porozumienie pomiędzy Ukraina a Rosją – powiedział Donald Trump. Dodał, że może niebawem dojść do jego spotkania z Władimirem Putinem.
Podczas spotkania z dziennikarzami amerykański prezydent mówił też, że osiągnięcie ostatecznego porozumienia z Wołodymyrem Zełenskim będzie trudniejsze niż z rosyjskim dyktatorem. Zarzucił w ten sposób ukraińskiemu przywódcy opóźnianie rozmów pokojowych po tym, jak Wołodymyr Zełenski nie chciał uznać rosyjskiej kontroli nad Krymem i innych zmian terytorialnych na rzecz Rosji, o których mówił wiceprezydent USA J.D. Vance. „W przypadku Krymu nie ma o czym mówić. Oddanie go Rosjanom jest wbrew naszej konstytucji” – mówił wcześniej prezydent Ukrainy. Dodał, że uznanie nielegalnej okupacji Krymu jest sprzeczne z prawem międzynarodowym, według którego granic nie można zmieniać siłą. Zacytował też fragment listu z 2018 roku, którego autorem był ówczesny sekretarz stanu w pierwszej kadencji Donalda Trumpa. W liście napisał, że Stany Zjednoczone odrzucają rosyjską okupację terytoriów należących do Ukrainy i wezwał Rosję do wycofania się z zajętych terenów.