Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk powiedział, że działania polskiego rządu w kwestii relacji z Ukrainą są „podbudowane emocjami albo partyjnym interesem”. Polityk uczestniczył w spotkaniu dotyczącym planu stabilizacji relacji polsko-ukraińskich.
Wystąpili na nim także generałowie, politycy oraz ekonomista i politolog. Donald Tusk stwierdził, że w interesie naszego kraju jest zwycięstwo Ukrainy. „Nasza postawa nie powinna się zmienić ani na jotę” – powiedział. „Wielkim kapitałem było to, co udało się zbudować w pierwszych miesiącach wojny poprzez masową akcję solidarności z uchodźcami z Ukrainy” – dodał. Zdaniem przewodniczącego PO nikt nie powinien kwestionować wysiłków Polski na rzecz wsparcia Ukrainy w kontekście dostarczania sprzętu wojskowego. Donald Tusk stwierdził, iż nasze wsparcie dla Ukrainy musi zawierać w sobie dwa cele: efektywne wsparcie na rzecz zwycięstwa w wojnie z Rosją i zwiększenie bezpieczeństwa Polski. Zdaniem generała w stanie spoczynku, byłego szefa Sztabu Generalnego polskiej armii Mieczysława Gocuła Polska powinna przejąć główny ciężar koordynacji pomocy wojskowej i humanitarnej dla Ukrainy. Wojskowy powiedział, że należałoby powołać międzynarodowe kolegialne centrum eksperckie połączone z hubem logistycznym. Generał Gocuł dodał, że zapewniłoby to lepsze relacje z partnerami Polski w NATO i umożliwiło zaproszenie ich do tej inicjatywy. Dodał, że pozwoliłoby to Polsce uniknąć popełniania błędów, jak o ostatnich latach. „Pomoc nie zawsze trafiała na czas i była spóźniona, a także nie zawsze trafiała we właściwe miejsce” – powiedział gen. Gocuł. W kontekście pytań o dostawy uzbrojenia rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w ubiegłym tygodniu, że Polska realizuje uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia, w tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą.
