Donald Tusk: Jesteśmy Polakami po to, żeby dzielić się między sobą dobrem i solidarnością

19 lipca 2021

Jesteśmy Polakami po to, żeby dzielić się między sobą dobrem i solidarnością – mówił lider PO Donald Tusk na wiecu w Gdańsku. Ocenił, że PiS wprowadza w Polsce „ruski ład”, „porządek bliźniaczo podobny do tego, który wprowadza Putin w Rosji”. Wezwał też lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego do debaty. „Panie Kaczyński wyjdź z tej swojej jaskini, stań ze mną twarzą w twarz na udeptanej ziemi wymienić się argumentami” – mówił Tusk. „Chcesz konfrontacji, chcesz naprawdę poważnego starcia na argumenty, chcesz poważnej rozmowy o Polsce, jestem do dyspozycji wszędzie, gdzie chcesz. Wyjdź z tej jaskini, nie bój się, nie wstydź się” – apelował.

 

Donald Tusk swoje wystąpienie podczas poniedziałkowego wiecu w Gdańsku na Długim Targu rozpoczął od wspomnienia tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. „Dokładnie w tym miejscu mówiłem do was, razem z innymi przyjaciółmi Pawła w dzień jego śmierci, że nigdy nie zapomnimy tego, co chciał nam przekazać – tego, że Gdańsk był, jest i pozostanie miastem Solidarności, że jesteśmy wszyscy w życiu publicznym po to, żeby dzielić się dobrem, tak jak każdy potrafi najlepiej. Jesteśmy Polakami po to, żeby dzielić się między sobą dobrem i solidarnością” – powiedział szef PO. Nawiązując do dziedzictwa Solidarności, przypomniał, że w 1980 r. Polacy – stoczniowcy i pracownicy z innych zakładów powiedzieli ówczesnej władzy, że nie zgadzają się na zło, jakie panuje w Polsce. „Że nie opuszczą rąk, nie spuszczą głowy w dół, nie dadzą się upokorzyć – ani tamtej władzy, ani tamtemu kłamstwu. A warto pamiętać, że wtedy była jedna telewizja, jedna partia u władzy, okrutna milicja i ZOMO, które stało wtedy tam, gdzie dzisiaj…” – podkreślił Tusk. „PiS” – dopowiedział tłum. „Dziękuję za podpowiedź” – dodał szef Platformy. Jak dodał, w 1980 roku prości robotnicy nie mieli wątpliwości, gdzie jest prawda, a gdzie kłamstwo. „Nie mieli wątpliwości, że to, czego chcą, to są takie fundamentalne polskie, gdańskie wartości, że władza powinna być elementarnie przyzwoita, że uczciwość w życiu publicznym to nie jest coś, co władza może dać z łaski raz na jakiś czas, tylko elementarny obowiązek każdego rządzącego” – wskazał lider PO.

 

Zauważył, że walka Polaków w 1980 r. była znacznie trudniejsza niż dzisiaj. „Na plecach mieliśmy potęgę ZSRR. A jednak ludzie podnieśli głowy i nie załamali rąk. Gdy patrzę na to, co dzisiejsza władza chce zrobić z wartościami to myślę właśnie o tamtych ludziach. Z Gdańska także dzisiaj może pójść takie przesłanie: nie ma takiej sytuacji, która usprawiedliwiałaby kogokolwiek z nas z takiego opuszczenia rąk. Nie możemy tracić wiary w to, że te elementarne polskie wartości do nas wrócą – dodał. Tusk nie szczędził słów krytyki pod adresem polityków Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, rządzący „splugawili słowo suwerenność”. Jak dodał, do czasu objęcia rządów przez PiS suwerenność oznaczała niezależność od obcych potęg. „To było przekonanie, że miejsce Polski jest w kulturze Zachodu, że Europa jest naszym domem, tak jak Polska jest naszą ojczyzną. Dzisiaj władza, kiedy używa słowa suwerenność, myśli o tym, jak panować nad człowiekiem. Dzisiaj władza uważa, że suwerenność to jest tak naprawdę odebranie suwerenności ludzi po to, żeby ich kontrolować tak w stu procentach, żeby zabrać co się da i niewiele oddać” – powiedział b. premier. Podkreślił, że władzy przeszkadzają niezależne sądy, traktaty europejskie i wolne media. Ocenił, że PiS wprowadza w Polsce „ruski ład”, „porządek bliźniaczo podobny do tego, który wprowadza Putin w Rosji”. „Na czym polega ten ruski ład, ten rosyjski porządek?” – pytał. „Na tym, żeby z demokracji zrobić fasadę demokracji, żeby zdławić wolne słowo. Żeby móc kraść bez żadnej kontroli i opamiętania, żeby zaatakować tkankę społeczną, organizacje pozarządowe. Żeby zniszczyć opozycję, jak nie słowem, to trucizną, przemocą, opresją. Żeby aparat władzy, instytucje władzy, od sądów, przez policję, po urzędy służyły panowaniu tej władzy nad człowiekiem” – dodał Tusk.

PARTNERZY